Reksio i tajemnica kretesa

arturros

Rozdział 1:Wizytowe wrzaski

Pewnego dnia na podwórku Reksia pojawił się Arturros
-Kretesie musimy porozmawiać-powiedział Arturros zamknęli się w norze
A wejście zabezpieczyli kretem z karabinem
13 min po rozpoczęciu rozmowy usłyszeli wrzask kretesa:
-NIE NIE ZROBIE TEGO DRÓGI RAZ O NIE poza tym nie mogę
Reksio ruszył ku dzrwią szczekając:
How hu hał hał(Odbije kretesa)
TRACH!
Leżał z strzałką usypiającą na ręku.
Obudziły go kolejne wrzaski kretesa:
-CO MNIE FLAMINGOLAND NIE ZROBIE TEGO JESZCZE RAZ
-Hu how hał hał?- Zaszczekał Reksio
Do nory weszła Kari Mata Hari i powiedziała:
-Właśnie Reksiu o co mu chodzi
-Widać że kretesek ma dużo do wytłumaczenia-Powiedziała Molly-Mam nadzieje że nie powie jak wtedy gdy zginęły rodowe szpady mojego pra pra pra babcia powiedział wtedy: „Nie ważne do Czegoś
Mi były potrzebne”…….
Rozmowę przerwał kolejny wrzask:
-CZEMU JA MASZ Z SETKI INNYCH
-TEMU ŻE CIEBIE POTRZEBUJE-wrzasnął Arturros
-ALE PO CO JA. PO CO JA.
Wrzaski ucichły
-Coś mi mówi że niedługo się dowiemy o tym o co chodzi-powiedziała Kari mata
Do nory weszły koguty:
-UUsłyyy szeszseliśmmy żeżeże ktttooś krzyczczczy- wyjąkał kogut wynalazca.
-Kretes i Arturros wrzeszczą-powiedziała Karimata
-A kretesek w szczególności-dodała Molly
Rozległ się kolejny wrzask Kretesa:
-NO DOBRA JAK TAM SOBIE CHCESZ ALE KRETES ZDECHNE KRETESA ZAKOPIĄ I KRETES PRZEKLNIĘ CIĘ PO ŚMIERCI.
-COŚ CI KOZIOŁKU MATOŁKU MÓWIŁEM TO SIĘ UDA JEŚLI BĘDZIESZ SIĘ
TRZYMAŁ PLANU- Powiedział na ostatnich nerwach Arturros
Po chwili wyszli z pokoju
Arturros szturchnął Kretesa
A ten wyjąkał:
-Mamamam wam cocoś do powiedzenia otóż…..
Co powie kretes?

Erek

Plusy:
Fabuła
Ciekawie się zapowiada

Minusy
Błędy ortograficzne.

Popraw błędy ortograficzne, a będzie 10/10.
Na razie 8/10

Tygrys

Uwaga, lepiej nie czytać dalej, bo będę wredna.

Zacznę od minusów;
Minusy to te caps-locki, błędy ortograficzne oraz interpunkcyjne.

Teraz plusy;
Plusy to to, że nawet nawet się zapowiada i za jaką siaką fabułę, i jeszcze za to, że piszesz trochę lepiej niż rok, półtora roku temu.

Jestem daleka od oceniania w skali punktowej, ponieważ nie lubię tego sposobu. Więc wybacz, oceny nie będzie.

I tyle. Popraw te błędy, a będzie OK. ;]